Smak zwycięstwa
Start Kruklanki po powrocie w A-klasowe szeregi przypomniał sobie jak smakuje zwycięstwo. Po wielu zawirowaniach w Kruklankach udało się uporządkować sprawy i wszystko wraca do normy. Wyraźny sygnał, że idzie lepsze wysłali także piłkarze, którzy w sobotnie popołudnie pokonali Juranda Barciany 4:2.
Na własnym stadionie Start prowadził po 45. minutach gry 1:0. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Sochacz. Po zmianie stron wynik podwyższył Miłosz Karbowski i Tomasz Osieczko. Goście złapali kontakt w 70. minucie po bramce na 3:1. Kilka minut później czwartego gola dorzucił Kamil Rengel. Jurand po raz drugi trafił do siatki w doliczonym czasie gry.
Zespół szczególnie w pierwszej połowie zaprezentował się na bardzo przyzwoitym poziomie. W drugiej odsłonie po szybkim podwyższeniu wyniku tempo gry UKS-u siadło. Wykorzystali to przyjezdni, którzy dwukrotnie pokonali nowego bramkarza Rafała Chełmińskiego. Przy obu trafieniach nasz goalkeeper nie miał nic do powiedzenia.
Obecnie trener Jacenty Makałus testuje nowe ustawienie. Nie wszystko jeszcze funkcjonuje tak jak należy i potrzeba wiele pracy aby trybiki w kruklaneckiej machinie zazębiły się na dobre. Po pierwszej kolejce Start zajmuje piątą lokatę. W sobotę piłkarze z Kruklanek udadzą się do Kozłowa.
Skład:
Rafał Chełmiński, Tomasz Rucki, Tomasz Strzałkowski, Leszek Żyndul, Kamil Taraszkiewicz, Mateusz Dębek, Sebastian Sochacz, Robert Wasiak, Kamil Czurak, Miłosz Karbowski, Tomasz Osieczko
Bramki:
Sebastian Sochacz
Miłosz Karbowski
Tomasz Osieczko
Kamil Rengel
Komentarze